Od plotek aż huczało. Józefowicz przerwał milczenie. Wyznał prawdę o małżeństwie z Urbańską

Janusz Józefowicz był gościem ostatniego odcinka "Kuby Wojewódzkiego". W programie mówił nie tylko o swojej pracy. Choć zwykle nie opowiada publicznie o życiu prywatnym, u Kuby zdradził więcej niż można było się spodziewać. Nie ma już wątpliwości, co dzieje się w jego małżeństwie z Nataszą Urbańską.

Janusz Józefowicz u Kuby Wojewódzkiego

Gośćmi programu „Kuba Wojewódzki byli w tym tygodniu Janusz Józefowicz i Daria Zawiałow. Ten pierwszy, choć jest prawdziwym weteranem show-biznesu, dotąd nie miał okazji zjawić się u gwiazdora TVN-u.

Nareszcie u Kuby Wojewódzkiego. Wiesz co, polubiłem już tę myśl, że będę jedynym przedstawicielem polskiego show-biznesu, który nie siedział na kanapie – zwrócił się do Wojewódzkiego na samym wstępie.

Kuba przypomniał wówczas, że kiedyś odwiedziła go za to Natasza Urbańska, żona artysty.

I właśnie za jej namową jestem. Prosiła, żeby cię serdecznie pozdrowić – odpowiedział Józefowicz.

A, czyli to nie jest twoja decyzja? – dopytywał Wojewódzki.

Nasza, wspólna – powiedział na to jego gość z lekkim rumieńcem na twarzy.

Prowadzący stwierdził wtedy, że „wiadomo, kto w domu trzyma pilota”. Janusz przytaknął.

Użyła takiego argumentu: „ocieplisz swój wizerunek” – wyznał dziennikarzowi.

Janusz Józefowicz o Nataszy Urbańskiej

W rozmowie z Kubą Wojewódzki choreograf i reżyser opowiadał nie tylko o swojej pracy, ale i o życiu prywatnym – co nie zdarza mu się często. Wrócił pamięcią m.in. do pierwszego spotkania ze swoją obecną żoną, z którą wychowuje nastoletnią córkę Kalinę. Nataszę po raz pierwszy zobaczył, gdy ta miała zaledwie 13 lat i przyszła na casting do „Metra”. Józefowicz przyznał, że już wtedy doskonale zapamiętał jej twarz.

Powiedziałem jej: „Fajna jesteś, ale idź do szkoły, skończ liceum i wtedy wróć”. (…) Ona nie chciała wrócić. Jej tata jakoś, zdaje się, wpłyną na to, że pojawiła się na castingu. Do teatru dostała się – jako tancerka. Ja pamiętam dokładnie ten moment. Moja asystentka prowadziła casting, wszedłem na balkon, zobaczyłem w trzech rzędach dziewczyny i w ostatnim rzędzie była taka dziewczynka w rozciągniętej białej koszuli ojca. Ja tak popatrzyłem chwilę, bo tańczyła jakąś kombinację, i mówię: „tamta dziewczyna – weź ją do przodu”. I poszedłem – zdradził.

W dalszej części programu Wojewódzki postanowił zapytać Janusza o kilka plotek, które pojawiają się na temat jego małżeństwa z Nataszą.

Wiesz, że są takie mity, legendy, że ty odpowiadasz w 100% za karierę Nataszy Urbańskiej, prywatnie twojej żony. Dobrze mówię, (…) czy żony? (…) Ludzie różnie mówią – napomknął gospodarz.

Żony, żony. Nic się nie zmieniło – odpowiedział artysta, dając tym samym do zrozumienia, że krążące od lat pogłoski o rozwodzie nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

Odniósł się też do kwestii „odpowiadania” za działania ukochanej. Przytoczył wówczas inną historię z przeszłości.

Byliśmy na światowym festiwalu musicalowym w Korei Południowej. Myśmy dostali grand prix za „Politę”. I wyobraź sobie, nagrodę dla najlepszej aktorki musicalowej dostała Natasza Urbańska. Nikt tam nie wiedział, że jest moją żoną. I tak jak tam, na świecie, ludzie ją docenili, wybrali ją spośród kilkuset aktorek z całego świata i powiedzieli, że ona jest najlepsza, to ja wtedy wiedziałem, że ja miałem rację – że nie jest na scenie dlatego, że jest moją żoną, tylko dlatego, że jest utalentowana, pracowita – i że ma szczęście – ocenił, kwitując z przymrużeniem oka:

Ja jestem tym szczęściem

Wybrane dla Ciebie

Gorący temat

Ogłoszono nazwiska trenerów nowego "The Voice". Pozbyli się podwójnego fotela
"The Voice" to uwielbiany na całym świecie format. Zmiany dotyczące programu nigdy nie przechodzą bez echa. Nie inaczej jest w tym przypadku.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama